Kontakt
Solinianka Villas & Spa38-612 Solina,
(woj. podkarpackie)
+48 601 24 67 04
+48 22 751 14 18
info@solinianka.pl
Prawdziwa Legenda o górach Bieszczadach !
Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię ................ .
Szóstego dnia Bóg stworzył zwierzęta lądowe i człowieka.
Dzień siódmy był dniem odpoczynku.
Po odpoczynku Boga zbudziły ze snu niespokojne ptaki i inne zwierzęta, a do rozgardiaszu dołączyli ludzie, domagający się spokoju i ciszy. Zapytał Bóg: „Czemu jesteście tacy niespokojni? Co wam się nie podoba? Co wam przeszkadza?”
A na to wszyscy, i wilk, i niedźwiedź, i człowiek, i przeróżne zwierzęta, odparli jednym głosem: „Wybacz nam, Boże, że zakłóciliśmy ci odpoczynek. Ale nie da się wytrzymać na tej ziemi, którą stworzyłeś”.
Bóg był wielce zdziwiony, ponieważ stworzył świat podobny do raju, a okazało się, że świat ten im się nie podoba. Zakłopotany zapytał: „Czego wam brakuje? Przecież dałem wam wszystko, czego potrzeba”.
I wilk, i niedźwiedź, i człowiek wraz z innymi zwierzętami i ptakami – wszyscy jednym głosem odpowiedzieli: „Kochany Boże! Na tej ziemi nie da się odpocząć. Wszędzie panuje straszny hałas, bo wszystkie Twoje stworzenia dają takiego
CZADU
, że życie tutaj jest wprost niemożliwe”.
Bóg popatrzył z Niebios na ziemię. Zdziwił się i zasmucił, gdy zobaczył, jak ludzkość niszczy jego dzieło. Ujrzał niezliczone głośne potańcówki, pijalnie, sale sztuki X muzy i kluby bezmyślnej rozrywki.
Przez jakiś czas dumał, aż w końcu ósmego dnia własnymi rękoma wyrzeźbił przepiękny kawałek lądu. A gdy tego dokonał, zawołał do udręczonego ludu i wszelkiego stworzenia: „Nie lubicie miejsc, gdzie dają
CZADU
. Ogłaszam przeto, że po wsze czasy darowuję wam góry
"
BezCZADu”
do
totalnego odpoczyńku
dla ciała i umysłu.
Ludzie byli bardzo zadowoleni, podobnie jak zwierzęta, i Wszechmogący znowu udał się na spoczynek.
Zanim jednak zdążył odpocząć, znowu obudził go straszny zgiełk. Tym razem były to głosy małych rybek, które skarżyły się: „O Wszechmocny! Dałeś swemu ludowi i zwierzętom rajski zakątek. A czymże my zawiniłyśmy, że nie mamy czegoś równie pięknego? Dlaczego musimy pływać pośród łowców czarnych i kolorowych pereł, pośród wielkich drapieżników, pośród wielorybów i rekinów?”
Zakłopotany Bóg znowu spojrzał na ziemię i począł szukać miejsca dla małych rybek. Popatrzył jeszcze raz na góry BezCZADu , tam jednak rządy objęli już staliniści. Chcąc pomóc małym rybkom, Wszechmogący boskim sposobem nakłonił rządzących, by pod pretekstem produkcji prądu z wody wybudowali tam akwen.
I tak moi kochani powstały góry
Bezczadu i Jezioro Solińskie
.
Dawno, dawno temu mędrcy właśnie tak opowiadali tę historię. Niestety, z biegiem lat legenda popadła w zapomnienie, a nazwa rajskich gór uprościła się do „Bieszczadów”. Zaczęły też powstawać rozmaite zmyślone, banalne i nudne Bieszczadzkie legendy o złych Biesach i dobrych duszkach Czadach.
Nie szukaj pereł w górach Bieszczadów lecz tylko odpoczywaj z Solinianką !